Jak zapewne wiecie, jednym ze sposobów na zmniejszanie nasilenia tików jest zajęcie się jakąś pochłaniającą czynnością. Każdy tourettyk powie Wam, że w trakcie robienia rzeczy, które lubi bądź które bardzo go zajmują, tiki zmniejszają swoje nasilenie. Czasem śmieję się, że gdy mózg jest tak bardzo zajęty inną czynnością, to zapomina o tikaniu. Podobnie jest w przypadku stresu – gdy osoba zestresowana zacznie robić coś wciągającego, w pewien sposób „zapomina” o stresie i może poczuć się dobrze.
Czytaj więcejLudzie, których informuję o mojej chorobie, bardzo często zadają mi pytania dotyczące Zespołu Tourette'a. Dziś odpowiadam na te pytania, które pojawiają się najczęściej!